Drogi pamiętniczku!
Od kilku tygodni byłam zauroczona moim kolegą z klasy. Miał na imię Harry. Harry Styles. Można powiedzieć, że należał do szkolnej "elity", więc nie zwracał na mnie większej uwagi. W prawdzie rozmawiałam z nim jako kolegą, ale tylko kolegą. Kupmlowałam sie za to bardzo z jego starszą siostrą- Sophie. Bardzo ją lubiłam i tylko ona wiedziała o moim uczuciu jakim darzę Harry'ego. Kolejne dni mijały mi bardzo nudno. Większość czasu spędzałam na zastanawianiu się czy mu o tym powiedzieć, ale bałam się. Bałam się, że mnie wyśmieje. Nie potrafiłam przezwyciężyć tych obaw, więc starałam się o nim zapomnieć. jednak to było niemożliwe. Był moim powodem, dla którego codziennie wstawałam.
Podczas jakże nudnej lekcji historii, co chwila zerkałam w jego stronę. Ku mojemu nieszczęściu zauważył to i posłał mi jeden ze swoich najpiękniejszych uśmiechów. Poczułam, że się czerwienię, więc szybko zakryłam twarz książką, która w tym momencie stała się bardzo interesująca. Usłyszałam tylko jego cichutki smiech. "No świetnie, weźmie mnie za idiotkę"- pomyślałam. Reszta lekcji minęła dość szybko, więc czym prędzej zwinęłam się do domu. Był piątek, więc miałam zamiar obejrzeć jakiś fajny film. Nagle usłyszałam dźwięk mojej komórki. Odebrałam i usłyszałam dobrze znany mi głos Sophie:
-Ubieraj się, zabieram cię na zakupy. Będę u ciebie za 10 minut.- poinformowała mnie, po czym się rozłączyła. Zdziwiłam się, ale postanowiłam wykonać to, o co mnie prosiła. Po ogólnym uszykowaniu się usłyszałam dzwonek do drzwi Zeszłam na dół z myslą, że ujrzę moją przyjaciółkę. Jednak w tamtej chwili bardzo się myliłam. Przed nimi stał nie kto inny, tylko sam Harry. Zdziwił mnie ten widok. Byłam wręcz przekonana, że to sprawka Sophie. Jedyne co udało mi się z siebie wykrztusić to krótkie "Co tu robisz?" Patrzył na mnie dłuższą chwiłe, po czym powiedział, że musimy porozmawiać. Zgodziłam się i wyszliśmy na spacer. W pewnej chwili zatrzymaliśmy się na mostku, a on zaczał wpatrywać się w moje oczy. Miałam nadzieję, że ta chwila będzie trwała wiecznie. Jednak Harry ją przerwał i nagle wypalił:
-Czemu nie powiedziałaś mi o tym, że ci sie podobam?
-Bo... bałam sie twojej reakcji.- powiedziałam zgodnie z prawdą
-Niepotrzebnie.- wymamrotał cicho.
-Dlaczego?- ewidentnie się zdziwiłam.
-Ponieważ darzę cię tym samym uczuciem.- powiedział na jednym tchu. Chcąc, nie chcąc poczułam "motylki w brzuchu", po czym zatonęliśmy w swoich objęciach. Od tej chwili był moim chłopakiem. Więc, mój chłopak odprowadził mnie do domu i złożył na moich ustach słodki pocałunek na pożegnanie.
Z pewnością mogę przyznać, że był to jeden z moich najpiękniejszych dni w życiu.
------------------------------------------------------------
Tak jak Wam obiecałam, przedstawiam moje wypociny na j. polski, za które dostałam 5-... Co uważacie? Tylko proszę o szczere komentarze :) :*
~Klaudia ;3
PS. Chiałam jeszcze powiedzieć, że jesteśmy zasmucone ilością komentarzy pod rozdziałem 5. Bo w porównaniu z pozostałymi rozdziałami, to naprawdę jest mało... Liczymy na więcej ;>
Świetne wypociny kochana ;D
OdpowiedzUsuńHhahah ;P Naprawdę bardzo mi się podoba ^^
Zresztą od zawsze miałaś talent twórczy ;*
Pozdrawiam <3
awww boski! ja tez kiedyś napisałam mini opowiadanie o Harrym;) haha dostałam 5;D Boski.! czekam na rozdział;P
OdpowiedzUsuńAwwww <333 Jaki sweet! Należy ci się 6, a nie 5! Możesz częściej pisać takie karteczki z pamiętnika ;D Fantastyczne to jest! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki xxx
Pati Payne ;*
Genialny. Jak słodkooo ;* awwwwww XOXO
OdpowiedzUsuńGenialne ! <33 Piszecie świetne Imaginy z Julką. ;)
OdpowiedzUsuńMam przyjemność nominować was do The Best Blog Award. Szczegóły na moim blogu: summer-love-story-about-1d.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPati ;*
Świetne! Naprawdę super :D
OdpowiedzUsuńTe motylki w brzuchy i wgl <3 Nie wiem czemu się tak bała powiedzieć Harremu, że się jej podoba :D i to "niepotrzebnie, dażę cię tym samym uczuciem" to było genialne <3 na serio super :D jedynie do czego mogę się przyczepić, to, że trochę krótkie :) ale tak to wszystko jest idealne :) Czekam na więcej, pozdrawiam :)
PS. Prowadzę bloga o podobnej tematyce, a dokładnie o dziewczynie oraz Harrym i Niallu, więc jeśli miałabyś ochotę to serdecznie zapraszam :)
http://your-judgement-is-clouded.blogspot.com/
[SPAM]
OdpowiedzUsuńNa: love-magic-mistakes.blogspot.com zagościł drugi rozdział. Miło by mi było gdybyś wpadła i skomentowała co o tym myślisz, a jeśli Ci się spodoba to może zostaniesz z bohaterami mojego opowiadania na dłużej. Zawsze staram się rewanżować :)
A oto fragment rozdziału: „Blondyn szybko włączył racjonale myślenie i unosząc, znacznie lżejsze niż kiedyś, ciało mulata położył go, dość drastyczne, na własnym łóżku. Na jego ustach pojawił się lekki uśmiech spowodowany brakiem wymiotów chłopaka. Niall cały czas bał się, że zrobi komuś krzywdę. To wszystko było takie niedorzeczne – on, Niall Horan, robiący krzywdę niewinnej piękności i Zayn Malik leżące nieprzytomnie na łóżku jednego ze swoich najlepszych przyjaciół.”
Przepraszam za spam i mam nadzieje, że mimo to cię nie zniechęciłam♥
Jakii słodki ; ) Fajny imagin. Taki so romantic ^^
OdpowiedzUsuńSłodki ^^
OdpowiedzUsuń